noc nie dla snu zupełnie
Noc nie dla snu zupełnie. Lśniącookie kłębuszki buszują w gałęzistych gęstwinach, wypuszczając z siebie chmurki świstu. Jelenie ryczą wielogłośnie a Puszczyk dramatycznie im wtóruje. xxx Zasłuchałam s…
Czytaj dalej »O MniE
Górskich lasów, dzikiej rzeki i swobodnych łąk. Pełnym pierzastych, futrzastych i nagoskórnych Istot.
Wewnętrznych pejzaży, nieustannie przemierzanych i zgłębianych.
W świecie mgnień chwytanych słowami.

Noc nie dla snu zupełnie. Lśniącookie kłębuszki buszują w gałęzistych gęstwinach, wypuszczając z siebie chmurki świstu. Jelenie ryczą wielogłośnie a Puszczyk dramatycznie im wtóruje. xxx Zasłuchałam s…
Czytaj dalej »Ledwie co wrześniowy wieczór na werandzie. Słodycz przejrzałych Jeżyn nazbieranych przed domem. Świsty Popielic nad głową. Ich dziki galop po stromiźnie dachu (jak one się na nim utrzymują?). Pierwsze…
Czytaj dalej »Na ile sposobów dzisiejszego bladego, nabrzmiałego przedporanka, wnika we mnie zieleń? Buduje mnie. Stwarza. Ożywia. Dopełniona furkotliwą obecnością sikorek. Błyskaniem karminowych brzuszków gili. Ic…
Czytaj dalej »


